Nazywam się Katarzyna Kaniuk

Jestem psychologiem, psychoterapeutą (nr certyfikatu 258) i superwizorem aplikantem (nr certyfikatu 61) Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Pracuję w Gdańsku i w Sopocie. Mam blisko trzydziestoletnie doświadczenie zawodowe.
W superwizji oraz pracy terapeutycznej bliskie jest mi myślenie psychodynamiczne.
Prowadzę superwizję procesów psychoterapii indywidualnej oraz pracy psychologów. Mam doświadczenie w superwizji zawodów pomocowych: psychologów, pielęgniarek, nauczycieli. Superwizja odbywa się w formie indywidualnej i grupowej.

Prowadzę psychoterapię indywidualną osób dorosłych oraz starszych nastolatków.
Przestrzegam zasad etyki zawodowej, które wyznacza kodeks etyczny Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.

Pracę superwizorską i psychoterapeutyczną poddaję regularnej superwizji.
Ukończyłam dwuletni Kurs dla superwizorów w Laboratorium Psychoedukacji. Tutaj również uczyłam się psychoterapii par oraz pracy z dziećmi i młodzieżą.
Ukończyłam całościowe szkolenie dla psychoterapeutów w Krakowskim Centrum Psychodynamicznym. Jestem absolwentką psychologii na Wydziale Nauk Humanistycznych KUL.

Zapraszam Państwa do kontaktu.

T.H. Ogden

Winnicott i Bion za najbardziej podstawową potrzebę ludzką uznają potrzebę bycia i stawania się coraz bardziej sobą, co moim zdaniem obejmuje bycie bardziej obecnym i żywym w kontakcie ze swoimi myślami, uczuciami i doznaniami somatycznymi; stawanie się bardziej zdolnym do rozpoznawania swojego niepowtarzalnego twórczego potencjału, a także znajdowanie sposobu rozwijania go; wypowiadania własnym głosem swoich myśli; stawania się większą osobą (bardziej hojną, współczującą, kochającą, otwartą) w relacjach z innymi; budowanie bardziej humanitarnego i sprawiedliwego systemu wartości oraz standardów etycznych itd.

T.H. Ogden
D.W. Winnicott

Pacjent i tylko pacjent zna odpowiedzi. My możemy mu co najwyżej pozwolić lub nie, by zdał sobie sprawę z tego, co już wie, by to zrozumiał i zaakceptował.

D.W. Winnicott
N. McWilliams

Terapia (...), jeśli przebiega dobrze, jest dla obu stron niczym rozmowa prowadzona na poziomie serca, a nie głowy.

N. McWilliams